Witam
Tak jak wspomniał wcześniej troll nie ma jednego ustalonego schematu obserwacji. Wspomniane wcześniej wytyczne są podstawą do zindywidualizowanego podejścia do konkretnego przypadku. Dlatego lekarz onkolog który podejmuje decyzję o obserwacji powinien mieć doświadczenie w leczeniu nowotworów jądra.
Badanie RTG nie powinno być w pierwszym okresie obserwacji podstawowym badaniem obrazowym, pomijając USG. Pisząc o małej dokładności miałem na myśli możliwość wykrycia małych zmian, co podczas obserwacji ma kluczowe znaczenie w przypadku wznowy, bo umożliwia szybką reakcję (podjęcie leczenia). Dlatego w wytycznych jest RTG oraz z mniejszą częstotliwością TK.
tomekl007 napisał(a):Jak taki plan adekwatny do sytuacji powinien wyglądać?
No właśnie, ustalenie tego planu jest rolą lekarza, bo dysponuje on wszystkimi badaniami i wiedzą jak to należy zrobić, a przede wszystkim ma kontakt z pacjentem. Plan to przede wszystkim terminy kontroli i rodzaje badań jakie należy wykonać.
tomekl007 napisał(a):Pani doktor cały czas mówi że spodziewa się że wszystko będzie ok, o żadnym ryzyku nie było mowy.
To dobrze, że lekarz pozytywnie nastawia pacjenta, ale równie ważne jest partnerskie traktowanie tegoż pacjenta, co sprowadza się do uczciwej i profesjonalnej rozmowy z nim o jego chorobie. Wtedy o wiele łatwiej można podejmować wszelkie decyzje terapeutyczne, oraz motywować go do walki z chorobą.
Każdy nowotwór jest poważną chorobą i pocieszanie w stylu " spodziewam się że wszystko będzie ok" jest nie na miejscu, jakkolwiek nowotwór jądra ma obecnie jeden z najwyższych wskaźników wyleczeń.
Pozdrawiam