Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez romi » 05 Lip 2016, 14:40

Witam
Termin TK jest ok.
Czy pani doktor przedstawiła Ci konkretny plan obserwacji, czy poinformowała Cię o ewentualnym podwyższonym ryzyku wznowy?
Z markerami miała rację, ale jeśli chcesz to nic nie stoi na przeszkodzie żeby robić częściej.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez tomekl007 » 05 Lip 2016, 14:47

Co do planu, Pani Doktor mówiła że chce zrobić TK za 3 miesiące, a później będzie rtg klatki i USG. Nie wiem czemu mówiła o USG.
O ryzyku w żaden sposób nie zostałem poinformowany
tomekl007
 
Posty: 32
Rejestracja: 01 Cze 2016, 21:22

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez romi » 05 Lip 2016, 19:33

Witam
Wiedząc o tym należało się zapytać jak ona to widzi. Co do tego planu to można powiedzieć że to nie jest plan obserwacji adekwatny do sytuacji. Może trzeba zaproponować zapoznanie się z wytycznymi?
USG jest badaniem subiektywnym i bardzo dużo zależy od doświadczenia lekarza. Takie badanie może być traktowane w pierwszym okresie obserwacji jako badanie dodatkowe. Z kolei RTG jest badaniem zbyt mało dokładnym. W pierwszym okresie obserwacji podstawowym badaniem obrazowym jest TK i należy to uświadomić pani doktor. Na następnym spotkaniu poproś o dokładną rozpiskę terminów kontroli i badań przynajmniej na rok.
Co do braku rozmowy z Tobą na temat ryzyka wznowy to z jej strony nieprofesjonalne podejście.
Jeśli ufasz lekarzowi, co jest podstawą w chorobie nowotworowej to ok, jeśli masz wątpliwości, to zastanów się czy nie warto zmienić lekarza.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez tomekl007 » 05 Lip 2016, 19:57

Następną wizytę z Panią Doktor mam umówioną na 6 września. Wtedy będę miał wyniki TK klatki, miednicy i brzucha.

Z kolei RTG jest badaniem zbyt mało dokładnym


Jak to się ma do tych wytycznych?
http://annonc.oxfordjournals.org/conten ... phic-5.gif
Tutaj jest napisane że RTG powinno się robić 7x na rok, co 6 tygodni, ale skoro jest ono nie dokładne, to czy rzeczywiście tak to powinno wyglądać?

Co do tego planu to można powiedzieć że to nie jest plan obserwacji adekwatny do sytuacji.


Jak taki plan adekwatny do sytuacji powinien wyglądać?

Pani doktor cały czas mówi że spodziewa się że wszystko będzie ok, o żadnym ryzyku nie było mowy.
tomekl007
 
Posty: 32
Rejestracja: 01 Cze 2016, 21:22

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez romi » 05 Lip 2016, 21:52

Witam
Tak jak wspomniał wcześniej troll nie ma jednego ustalonego schematu obserwacji. Wspomniane wcześniej wytyczne są podstawą do zindywidualizowanego podejścia do konkretnego przypadku. Dlatego lekarz onkolog który podejmuje decyzję o obserwacji powinien mieć doświadczenie w leczeniu nowotworów jądra.
Badanie RTG nie powinno być w pierwszym okresie obserwacji podstawowym badaniem obrazowym, pomijając USG. Pisząc o małej dokładności miałem na myśli możliwość wykrycia małych zmian, co podczas obserwacji ma kluczowe znaczenie w przypadku wznowy, bo umożliwia szybką reakcję (podjęcie leczenia). Dlatego w wytycznych jest RTG oraz z mniejszą częstotliwością TK.
tomekl007 napisał(a):Jak taki plan adekwatny do sytuacji powinien wyglądać?

No właśnie, ustalenie tego planu jest rolą lekarza, bo dysponuje on wszystkimi badaniami i wiedzą jak to należy zrobić, a przede wszystkim ma kontakt z pacjentem. Plan to przede wszystkim terminy kontroli i rodzaje badań jakie należy wykonać.
tomekl007 napisał(a):Pani doktor cały czas mówi że spodziewa się że wszystko będzie ok, o żadnym ryzyku nie było mowy.

To dobrze, że lekarz pozytywnie nastawia pacjenta, ale równie ważne jest partnerskie traktowanie tegoż pacjenta, co sprowadza się do uczciwej i profesjonalnej rozmowy z nim o jego chorobie. Wtedy o wiele łatwiej można podejmować wszelkie decyzje terapeutyczne, oraz motywować go do walki z chorobą.
Każdy nowotwór jest poważną chorobą i pocieszanie w stylu " spodziewam się że wszystko będzie ok" jest nie na miejscu, jakkolwiek nowotwór jądra ma obecnie jeden z najwyższych wskaźników wyleczeń.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez Jeek » 05 Lip 2016, 23:21

Witam

W Rydygierze leczą kilkadziesiat przepadków r.j. rocznie, więc doświadczenie moim zdaniem mają.
Myślę, że możesz zaufać Pani onkolog,
Nam w COI w Warszawie również nie przedstawiono szczegółowego planu obserwacji na 5-10 lat,
a jest to polecany ośrodek. Wykonujemy co drugą wizytę TK lub RTG i USG no i oczywiście markery.

Pozdrawiam
Nigdy nie trać nadziei
Jeek
 
Posty: 209
Rejestracja: 24 Sty 2015, 22:46

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez Ewa i Adam » 06 Lip 2016, 11:39

Hej,
w odrożnieniu od Jeek mam bardzo krytyczną opinię na temat specjalistów w Krakowie leczących RJ.

Proszę poczytaj zalecenia, zastanów się nad tym co napisał Troll i przepytaj swoją Panią doktor. Jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi to pamiętaj, że w każdej chwili możesz zmienić lekarza czy też ośrodek w którym się leczysz. W przypadku osób, których podstawą leczenia jest obserwacja wybranie właściwej ścieżki postępowania zdecyduje o Twoim wyleczeniu. Im szybciej lekarze zareagują w oparciu o jak najpełniejszy obraz tym łagodniejsza i skuteczniejsza będzie terapia.

Zastanów się, poczytaj forum ponieważ to Ty decydujesz o swoim życiu i czasem warto zareagować przesadnie niż za jakiś czas żałować, że się tego nie zrobiło.
Masz duże szanse na to aby zakonczyć leczenie na aktywnej obserwacji i lepiej aby ona była przeprowadzona w odpowiedni dla Twojego przypadku sposób.

Pozdrawiam

Adam
Awatar użytkownika
Ewa i Adam
 
Posty: 448
Rejestracja: 07 Gru 2014, 18:12

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez romi » 06 Lip 2016, 14:57

Witam
Jeek napisał(a):Nam w COI w Warszawie również nie przedstawiono szczegółowego planu obserwacji na 5-10 lat,
a jest to polecany ośrodek.

Oczywiście, że nie ma mowy o planie obserwacji na 5-10 lat, bo nie wiadomo co może zdarzyć się za dwa lata.
Ja napisałem o planie na najbliższy rok - to chyba nie przerasta możliwości lekarza. Niestety jeśli lekarz w pierwszym roku aktywnej obserwacji proponuje jako badanie podstawowe USG i RTG to powinna zapalić się czerwona lampka. Z tym zaufaniem byłbym ostrożny. Zresztą Twoje dotychczasowe doświadczenia w dużym stopniu to potwierdzają. Oczywiście to Twój wybór.
To samo dotyczy rozmowy lekarza z pacjentem. Pamiętam w COI lekarka zaprosiła mnie i syna przed leczeniem na rozmowę w której mogliśmy pytać o wszystkie sprawy które wtedy nas dręczyły.
Kraków popełniał błędy, choćby w leczeniu Jacka Romańczyka. Od tego czasu pewnie sporo zmieniło się, ale w dalszym ciągu są na forum osoby mające zastrzeżenia.
Niestety w dalszym ciągu nie możemy nikogo w Krakowie polecić jako godnego zaufania w zakresie leczenia nowotworów jądra.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez tomekl007 » 08 Lip 2016, 15:57

Witam, wczoraj 08.07.2016r bylem na prywatnej konsultacji u onkologa. 
On uważa że typ “potworniak dojrzały” nie jest nowotworem, dla tego nie ma jakiegoś konkretnego typu obserwacji. Powiedział że nie spotkał się jeszcze z przeypadkiem w którym zmiana nowotworowa jadra jest tylko typu Potworniak Dojrzaly, tylko zazwyczaj jest to mieszany, lub nie dojrzaly. Mówił że w tym przypadku obserwacja jest jedynym wyborem, bo tego typu zmiany nie reagują na chemioterapie. 
tomekl007
 
Posty: 32
Rejestracja: 01 Cze 2016, 21:22

Re: Kraków, 24 lata, rak prawego jądra.

Postprzez romi » 08 Lip 2016, 19:29

Witam
Poniżej link do postu trolla na temat potworniaka
viewtopic.php?f=9&t=82&p=2367#p2367
Może to da lepszy obraz sytuacji.
tomekl007 napisał(a):. Mówił że w tym przypadku obserwacja jest jedynym wyborem, bo tego typu zmiany nie reagują na chemioterapie.

To że nie ma jakiegoś konkretnego schematu obserwacji nie oznacza że lekarz nie może go ustalić w danym przypadku. Właśnie dlatego powinien to zrobić, a nie działać na zasadzie od przypadku do przypadku, "a dalej zobaczymy".
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 14 gości

cron