przez miszcz » 27 Sie 2016, 11:26
Z chemią jest tak: im bardziej będziesz przerażony i im więcej będziesz myślał o skutkach ubocznych, tym gorzej zniesiesz te 5 dni w szpitalu. Później 3-4 dni jesteś bardzo słaby, następnie okresy słabości przeplatają się z okresami, kiedy masz siły, po 7-8 dniach przechodzi "Wielki kac" i czujesz się jak nowo narodzony. Niektórzy nie odczuwają żadnych dolegliwości, inni, tak jak ja, przechodzą chemię kiepsko. Jeśli poczujesz się dobrze, to możesz wyjść, ale ryzykujesz wtedy przeziębienie lub inną infekcję, a to opóźni leczenie. Ryzyko. Aktywność przyspieszy powrót do zdrowia, ale infekcja to poważny problem. Ja wolałem przesiedzieć, ale i tak złapałem anginę, na szczęście po drugiej dolewce drugiego cyklu, więc jakieś 12 dni dłużej musiałem siedzieć w domu.
Najlepiej kilka dni przed pobytem w szpitalu wyciszyć się, nie oglądać wiadomości, nie czytać portali internetowych.
Reakcja na leki u każdego jest inna, nie wiem, od czego zależy dobre samopoczucie części osób.