Guz w prawym jądrze

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Guz w prawym jądrze

Postprzez Kavington » 11 Lut 2017, 21:34

Witam wszystkich. Mam 24 lata.

Historia mojej choroby jest trochę długa. Wiem, że to nie jest forum dotyczące chorób hormonalnych, ale w wielkim skrócie: Rok temu poszedłem do endokrynologa z powodu ginekomastii. Zrobione zostały mi badania hormonalne w których wyszło, że mam wysoką prolaktynę oraz niski testosteron (prolatyna 32,86 ng/ml(2,64-13,13), testosteron 1,69 ng/ml(2,27-10,30))). Miałem zrobione MRI przysadki i wyszło że mam tam małego guza - biorę aktualnie Dostinex. Poziom prolaktyny wrócił do normy, jednak testosteron był nadal niski. Dostałem skierowanie na USG jąder w którym wyszło, że mam guza - opis USG
W prawym jądrze zmiana normoechogenna, nieco niejednorodna, wymiar 20x19x14mm. W p-dopplerze zmiana unaczyniona, szczególnie bogato na obwodzie.
Najądrza bez zmian.
Ilość płynu międzyosłonkowego w normie.
Nie ma cech żylaków powrózków nasiennych.
W pachwinach nie widać istotni powiększonych i patologicznych węzłów chłonnych.

Zrobione zostały markery:

AFP - 1.3 ng/ml
bHCG - 0.1 mIU/ml

Dodatkowo miałem robione kilkukrotnie badanie nasienia oraz cykliczne badania poziomu testosteronu. Po 4 miesiącach ponownie miałem zrobione USG jądra - opis oraz wielkość guza praktycznie identyczna z poprzednim.
Endokrynolog powiedział, że aby podnieść mi poziom testosteronu należy wcześniej usunąć zmianę w jądrze. Zostałem umówiony na usuniecie jądra 27.02.

Ogólnie czekanie kilka miesięcy na zabiegi oraz ciągłe życie w niewiedzy może dobijać.

Czym może być ten guz?
Kavington
 
Posty: 4
Rejestracja: 11 Lut 2017, 21:04

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez tobson85 » 11 Lut 2017, 22:29

Hej,
witamy na forum.
Powiem szczerze, że jest to trochę zaskakujące, że miałeś 4 miesiące temu USG, w którym wykryto coś niepokojącego i żaden z lekarzy nic z tym nie zrobił do tej pory.
Czy widział Cię może urolog? Nie wspomniałeś tego w wątku. Kto wykonywał badanie USG i wydał skierowanie na usunięcie jądra?
Jeśli jest to zmiana podejrzana, to usunięcie jądra powinno się odbyć jak najszybciej.
Podejrzewam, że musiałeś skierowanie oddać w szpitalu, jak ustalałeś termin operacji. A ten który masz ustalony na 27.02. jest zbyt późny.
Najlepszym rozwiązaniem wydaje się być wizyta u urologa i to jak najszybciej (nawet prywatnie, jeśli nie dostaniesz terminu w poniedziałek/wtorek) - w celu uzyskania drugiej opinii. Jeśli ta zmiana jest podejrzana nowotworowo, dostaniesz skierowanie i szukaj w innym szpitalu szybszego terminu.
Ważne jest, żeby zadziałać jak najszybciej!
Podaj gdzie się leczysz, to może ktoś z forum poleci jakiegoś sprawdzonego urologa.
Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez Kavington » 11 Lut 2017, 22:42

Od razu po wyniku USG miałem wizytę u urologa. Tam właściwie dostałem skierowanie na badanie markerów oraz cyklicznie wracałem tam z wynikami badań hormonalnych oraz nasienia. Pierwsze badanie nasienia było bardzo słabe dlatego były ponawiane.

Termin 27.02 został też ustalony, ponieważ wolałem aby ten zabieg odbył się po 20.02 - skoro już tyle czekałem to tylko tydzień różnicy gdyby miał się on odbyć już teraz.

Leczę się w Gdańsku, zabieg odbędzie się w Centrum Medycyny Inwazyjnej.
Kavington
 
Posty: 4
Rejestracja: 11 Lut 2017, 21:04

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez tobson85 » 11 Lut 2017, 22:51

A jak ocenił tą zmianę urolog, skoro tak długo to monitorował?
Może warto skonsultować to jeszcze z innym urologiem.
Jeśli jest to zmiana podejrzana to termin orchidektomii powinien być jak najszybszy. A sokoro zostałeś "przetrzymany" przez 4 miesiące to tym bardziej zwlekanie działa na niekorzyść.
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez Kavington » 11 Lut 2017, 23:03

Właśnie nic konkretnego nie powiedział - kiedy pytałem się co to za zmiana - dostawałem odpowiedzi, że nie wiemy. W tym momencie nie wiem czy jest sens konsultowania z innymi urologami skoro zabieg mam już ustalony.
Kavington
 
Posty: 4
Rejestracja: 11 Lut 2017, 21:04

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez tobson85 » 11 Lut 2017, 23:21

Sam fakt, że jakiś urolog znalazł Ci coś na jądrze, nie jest w stanie określić co to jest i nic z tym nie robi, to świadczy, że może warto jednak skonsultować z kimś innym.
Nowotwory jąder potrafią być bardzo agresywne i szybko postępujące, dlatego w większości szpitali są traktowane priorytetowo. I często osoby ze skierowaniem na usunięcie jądra, dostają się na oddział praktycznie na już. U mnie od USG do operacji upłynął dokładnie tydzień.
Wiesz, nie chodzi mi o to, żeby Cię straszyć. Ale musisz też wiedzieć, że jeśli to coś jest nowotworem złośliwym to trzeba działać bardzo szybko. Chodzi o Twoje zdrowie, a rak to nie przelewki.
Czy jest sens to jeszcze konsultować z kimś innym i poddać się operacji wcześniej, jeśli jest taka możliwość? Wg mnie tak, ale to już do Ciebie należy decyzja.
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez urszula » 12 Lut 2017, 11:08

Tak to już jest że trzeba mieć fart aby trafić na myślącego urologa. W naszym przypadku, syn pół roku wcześniej też poszedł z pobolewającym jądrem do wydawałoby się doświadczonego urologa, ba nawet wyczuwał coś na tym jądrze. Pani doktor owszem zrobiła usg jader a nawet brzucha i nic nie znalazła poza drobnym zwapnieniem.Uspokoiła syna ze młodzi mężczyźni tak czasem mają .Nie zapaliła jej się czerwona lampka, mogła choć zlecić badanie hormonów. Eh, gdybyśmy wtedy wiedzieli to co wiemy teraz... Choć tak bardzo mnie to już nie dziwi, jesteśmy ze wschodniej Polski a tam niestety szara plama na mapie.
urszula
 
Posty: 37
Rejestracja: 31 Sty 2017, 08:26

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez Kavington » 20 Mar 2017, 18:14

Witam ponownie,jestem już po zabiegu. W trakcie zabiegu biorąc pod wzgląd "słabą kondycję" jąder oraz brak jednoznacznych cech złośliwości nowotworu został wycięty wyłącznie guz. Wynik histopato to: Leydig cell tumor - z tego co czytałem to wśród nowotworów jądra on występuje w około 1%-3% przypadków. Chyba miałem trochę szczęścia :)
Kavington
 
Posty: 4
Rejestracja: 11 Lut 2017, 21:04

Re: Guz w prawym jądrze

Postprzez romi » 20 Mar 2017, 20:21

Witam
Jeśli tak faktycznie jest to na tym kończy się Twoja "przygoda" z nowotworem jądra. Nie oznacza to jednak, że możesz o tym całkowicie zapomnieć, bo mimo wszystko z wynikami powinieneś udać się do onkologa i to on zadecyduje o tym jakie badania i w jakich terminach należy wykonywać.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46


Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości