Kuba do Zakopca chyba sam nie jedziesz? Bo po operacji bardzo Ci się przyda ktoś do pomocy (mama/ciocia/brat
) Zaraz przy szpitalu jest taka "Willa", bardzo fajna kwatera, moja mama tam mieszkała za 35zł za dobę, super warunki i 3 minuty drogi do szpitala. Zainteresuj się, warto !
Co do mnie to niestety są pewne problemy, bo zaczęła mi rosnąć gorączka, do 38,8 nawet. W końcu poszedłem na izbę przyjęć do szpitala (zrobiłem morfologię plus białko CRP i wynik wskazywałby na infekcję). Zdjęcie płuc ok, dali mi antybiotyk i mam się zgłosić w czwartek. Mam nadzieję, że gorączka przejdzie.. Ale to nic..
Mam ważne pytanie, proszę tu o pomoc: jak pisałem, wraz z guzem wycięli mi część nerwu przeponowego, który był w niego wrośnięty. W efekcie mam porażenie prawej kopuły przepony, jest ona uniesiona i się nie rusza. To powoduje słabe funkcjonowanie dolnego prawego płata płuc. W szpitalu powiedzieli mi, że rehabilitacja może mi pomóc i będę normalnie sprawny.. Chciałbym jednak uzyskać jak najwięcej informacji, w Internecie ciężko mi coś znaleźć, na temat rehabilitacji, ryzyka, problemów itd. Martwię się, czy faktycznie będę mógł normalnie podejmować wysiłki jak kiedyś.
Pozdrawiam i trzymajcie się !