Plodnosc

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Plodnosc

Postprzez Jacek75 » 19 Mar 2019, 21:05

W trakcie suplementacji Teściem ilość plemników spada do zero lub jest mocno "ograniczona" ALE UWAGA znam kilku co na cyklu zrobili dzieciaka więc lepiej się zabezpieczyć jeśli się nie chce :) Druga rzecz to po cyklu trzeba zrobić "odblok" i spermatogeneza wraca do normy :) w necie masa info co i jak brać.

Jeśli ktoś chce dzieciaka a ma problem to trzeba pójść do Urologa Androloga i wtedy na podstawie badań głównie hormony patrzy się co i jak jest i najczęściej można skorygować to i owo i libido wraca i plemniki też ;) Powodzenia
Jacek75
 
Posty: 12
Rejestracja: 12 Mar 2019, 19:01

Re: Plodnosc

Postprzez Sabina007 » 20 Mar 2019, 05:08

My z mężem jesteśmy przykładem, że wszystko jest możliwe. Po 6 BEP i tragicznych wynikach doczekaliśmy się potomstwa, chociaż trochę to trwało.
Sabina007
 
Posty: 71
Rejestracja: 22 Sie 2017, 07:25

Re: Plodnosc

Postprzez luk.gra » 30 Maj 2019, 13:34

Witam wszystkich forumowiczow,

Aktywnie sledze forum juz od 4 lat, kiedy to stalem sie pelnoprawnym czlonkiem grona.. nienasieniak + 3BEPy. Pozwolilem sobie na wpis w ponizszej konwersacji z prosba o byc moze Wasza pomoc.
Mianowicie, w marcu tego roku przeszedlem zapalenie ukladu moczowego (goraczka, bol przy oddawaniu moczu oraz krwiomocz), wprowadzono leczenie 1xMonural. Objawy po 2 dniach ustaly.
To co mnie niepokoi obecnie, to slaba jakosc nasienia, raptem 10% zywych plemnikow (porownywalny spermiogram sprzed dwoch lat mial ich az 82%; obecny posiew nasienia ok).
W nasieniu zauwazam cos w rodzaju kilku malych czarnych kropek/nitek oraz sama forma nasienia tez wydaje mi sie nieco zmieniona (jakby bardziej galaretowate) – stad zdecydowalem sie na badanie.

Z powyzszym problemem udalem sie do urloga/androloga, ktory zrobil usg moszny – jest ok. Natomiast co do moich wynikow nasienia i obaw wskazal, by pojawic sie za 3 miesiace, a przez ten czas zadbac o diete bogata w selen/cynk/krzem, spozycie plynow +2litry na dzien, aktywny tryb zycia. Dodatkowa, na nastepna wizyte wykonac badania hormonalne + PSA (wczesniej tez mialem je wykonywane i bylo wszystko ok).

Powiedzcie mi prosze, czy ktos z Was spotkal sie moze z podobnym problemem w przeszlosci? Czy opisany przeze mnie przypadek powinien od razu byc jednak leczony farmakologicznie?
Chcialbym sie upewnic, ze faktycznie to moze byc kwestia czasu i wyniki sie poprawia; zalezaloby mi na tym, by jednak nie przespac tego czasu i za 3 miesiace pluc sobie w twarz..

Z gory dzieki i pozdrawiam wszystkich!
luk.gra
 
Posty: 2
Rejestracja: 25 Sie 2015, 08:27

Re: Plodnosc

Postprzez troll » 30 Maj 2019, 22:10

Witaj,

Jaki jest Twój tryb życia? W jakich warunkach zamieszkujesz?

Pozdrawiam,
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Plodnosc

Postprzez luk.gra » 31 Maj 2019, 08:51

Hej,

dziekuje za odpowiedz.
Jestem osoba szczupla, co prawda mam siedzacy tryb pracy, ale min 2 razy w tygodniu dbam o aktywnosc fizyczna.

Pozdrawiam z Wroclawia :)

Dziekuje za odpowiedzi!
luk.gra
 
Posty: 2
Rejestracja: 25 Sie 2015, 08:27

Re: Plodnosc

Postprzez Alan_Banan » 14 Paź 2021, 19:34

Hej Wam,
Odkopałam wątek, trochę czasu upłynęło, a może kogoś zainteresuje rozwój sytuacji w kontekście płodności. Właściwie powinnam napisać brak rozwoju, bo niestety ok 4.5 roku po zakończeniu leczenia u Piotrka nadal wyniki słabiutkie, nawet nie ma możliwości przeprowadzenia rozszerzonego badania nasienia. Wiosną mieliśmy jedną próbę in vitro, akurat z nasienia świeżego ale niestety po dwóch transferach ciąży brak.
Obecnie jesteśmy w trakcie kolejnej procedury.
Jeszcze przed pierwszą procedurą Piotrek brał jakieś suple poprawiające jakość ale lekarz w klinice leczenia niepłodności nie krył przed nami, że efekty raczej będą żadne.
Takie jest niestety ryzyko przy BEP, Piotrek wylosował że tak to ujmę krótszą słomkę. Słusznie ktoś tu zauważył, że w tych 50% być może część pacjentów jest przed chemią jeszcze bezpłodnych, ale nie wnikałam nigdy w to.
Tak czy siak, lekarz w poprzedniej klinice powiedział nam że wystarczy jeden plemnik ;) na szczęście kilka się tam błąka i na szczęście we Wrocławiu są programy miejskie dofinansowania do in vitro.
Jednak w obecnej klinice lekarz nas uprzedził że z uwagi na jakość nasienia zarodki mogą być słabe i rekomenduje zapłodnienie wszystkich pobranych komórek jajowych, a my nie chcieliśmy nadmiarowych wcale :(
Trzymajcie się tam, pamiętajmy że najważniejsze jest zdrowie naszych chłopów, i trzeba cieszyć się z tego że chemia im życie uratowała.
Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia.
Awatar użytkownika
Alan_Banan
 
Posty: 30
Rejestracja: 11 Gru 2016, 21:11
Miejscowość: Wrocław

Re: Plodnosc

Postprzez Sabina007 » 15 Paź 2021, 10:24

My też przeszliśmy IVF, 2 próby z niepowodzeniem...Brak ciąży i brak zamrożonych zarodków bo nie dotrwały do 5 doby... a po 8 latach od zakończenia leczenia - 6 cykli BEP urodził się pierwszy syn z naturalnej ciąży.Mamy 2 synków, więc wszystko jeszcze przed wami
Sabina007
 
Posty: 71
Rejestracja: 22 Sie 2017, 07:25

Poprzednia

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 31 gości