Rak w 2 jądrze?

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez miszcz » 08 Mar 2024, 00:03

Ten rodzaj guza raczej nie wydziela markerów, więc prawdopodobnie powtórka tomografia za 2 miesiące, jak napisałeś.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez adam224 » 08 Mar 2024, 00:08

Zarodkowy nie wytwarza markerów? Nawet tak bardzo nie zagłębiałem się w temat..
adam224
 
Posty: 34
Rejestracja: 15 Kwi 2016, 12:22

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez Kevin1301 » 08 Mar 2024, 06:39

Zarodkowy wytwarza jak już AFP i to głównie, i bardzo rzadko może wytwarzać Beta HCG, choć na kilku stronach pisze że nie wydziela beta to ja miałem zarodkowy czysty i miałem delikatnie bete podniesioną i dość dużo afp. Myślałem że histopat coś nie tak, przez to beta że coś tam jest. Ale dr Sarosiek napisał mi że zdarza.sie że zarodkowy prorokuje oba markery.
Kevin1301
 
Posty: 113
Rejestracja: 03 Kwi 2023, 07:45

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez miszcz » 08 Mar 2024, 08:48

Źle się wyraziłem. To utkanie, w twoim przypadku, nie wytwarza markerów na wczesnym poziomie zaawansowania (na bardziej zaawansowanym nie wiem). Co innego, gdybyś miał czystego zarodkowego - ten w niektórych przypadkach wydziela markery, w innych nie - niektórzy mają zaawansowany rozsiew, a markery w porządku, inni już we wczesnej fazie choroby mają podniesione markery. Ty nie miałeś poniesionych markerów przed wycięciem, więc tomografia jest decydującym badaniem. Tak jak w przypadku nasieniaków - jedni mają podniesione beta-Hcg i łatwiej ich obserwować, inni mają markery w porządku do końca.

Dominującym utkaniem jest potworniak dojrzały, który nie wydziela markerów.

Markery nie są decydującym badaniem, natomiast jeśli są podniesione, wiadomo, że coś się dzieje nawet, kiedy w tomografii jest czysto. Niektórych pacjentów dużo łatwiej więc monitorować.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez adam224 » 08 Mar 2024, 11:38

Tak, szkoda, że tutaj nie ma jakiejś prostej diagnostyki typu markery itp. Rośnie, rośnie powoli albo wcale.. I bądź tutaj mądry. Już się nastawiałem, że dostanę na dzień dobry 3xBEP na podstawie tego TK. Przy normalizacji markerów takie węzły się usuwa kiedy są powiększone czy podaje chemię?
adam224
 
Posty: 34
Rejestracja: 15 Kwi 2016, 12:22

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez kat1340 » 10 Mar 2024, 22:23

Mialem dokladnie to samo utkanie - embrionale et teratoma;

Chemioterapia nie jest obojetna dla zdrowia - pamietaj o tym.. Dlugodystansowym powiklaniem moga byc tendencje do depresji czy naduzywania substancji - ja po leczeniu nowotworowym zauwazylem cos takiego u siebie.

Lepiej wybierz obserwacje jezeli wytyczne w twoim przypadku na to pozwalają a w ramach dodatkowego zabezpieczenia mozesz przejsc na diete ketogenna + intermittent fasting oraz okresowe deficyty kaloryczne + sport. Istnieja dowody na skutecznosc klinicznej ketozy w redukcji oraz calkowitej remisji guzow - i to jest twarda medycyna a nie jakies bajki z mchu i paproci tzw „medyzyny” niekonwencjonalnej. Polaczenie ketozy i tlenowej komory hiperbarycznej wywoluje redukcje rozmiarow guza a czasami ich calkowita remisje - tu naprzyklad jedno z badan https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23755243/

By the way - ludzie podczas chemioterapii czesto nic nie jedza - to bardzo dobrze do kilku dni bo w tym czasie nue nabawimy sie jakichs nidoborow a wlasnie wprowadzamy organizm w tryb ketogeniczny, restrykcji kaloryocznej ktora pobudza autofagię i procesy naprawy metabolizmu komorek.

Rak to efekt zlego zdrowia metabolicznego - w moim przypadku jestem prawie pewien ze zapracowalem na niego sam - wpychalem w siebie latami chorobliwe ilosci jedzenia bo silownia, masa - bledy mlodosci, ani to nie spowodowalo polepszenia w sylwetce ani tez nic zdrowego z tego nie wyszlo bo bedac ciagle na nadwyzce kalorycznej caly czas pobudzamy szlaki metaboliczne m-TOR ktore wlasnie jezeli sa pobudzane do przesady wywoluja stany zapalne, insulinoopornosc ktore to posrednio wywoluja zmiany w mitochondriach a to jest wlasnie przyczyna powstawania nowotworow wedlug aktualnych badan nad rakiem.



Inni czesto tez nie uprawiaja sportu, jedza regularnie slodycze, plus do tego pewnie genotyp bardziej sklonny do powstawania nowotworow w tym miejscu ciala - razy wektor czasu razy bad luck factor i efekt jest jaki jest…


Oczywiscie bywa i tak ze choruja osoby ktore prowadza zdrowy tryb zycia, byc moze inny stresor w ich przypadku przyczynia sie do zachorowania - moze chronicnzy stres, moze narazenie chroniczne na toksyny - ale z pewnoscia jesli zrobisz porzadek ze swoimi nawykami dietetyczno-ruchowymi to zmniejszysz baaard o mocno ryzyko nawrotu.
kat1340
 
Posty: 99
Rejestracja: 21 Maj 2012, 23:42

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez adam224 » 14 Kwi 2024, 14:44

Kwestie diety, ruchu, sportu i wszelkiej aktywności, a związek z zachorowaniem na raka jądra to niestety temat rzeka.. Niczego nie wykluczam, ale też z dystansem podchodzę do różnych teorii. Razem z lekarzem ustaliłem, że będę trzymał się klasycznych wytycznych - markery za 2 miesiące (już lada chwila) oraz TK za 3 miesiące(wkrótce)- ze względu na niewielkie powiększenie tego węzła i ewentualne tempo wzrostu(być może delikatnie powiększył się akurat z innej przyczyny). Przyspieszone TK mogłoby pokazać 1mm więcej i wtedy zagadka by była:). Przy okazji dostałem już skierowanie na ewentualny zabieg RPLND.
adam224
 
Posty: 34
Rejestracja: 15 Kwi 2016, 12:22

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez vader777 » 15 Kwi 2024, 13:48

A to RPLND gdzie będziesz robił,o ile się zdecydujesz?
vader777
 
Posty: 102
Rejestracja: 07 Mar 2023, 12:38

Re: Rak w 2 jądrze?

Postprzez adam224 » 15 Kwi 2024, 18:47

Jestem z okolic Bydgoszczy i fajnie byłoby w lokalnym Centrum Onkologii, ale niestety nie znam nikogo kto miał tam przeprowadzany taki zabieg, a tym bardziej specjalistów. Może już wszystko robot robi;) Temat omawiam z doktorem Sarosiekiem, wiec jeśli ewentualnie trzeba będzie działać, to zapewne w Luxmed, chyba na Św. Wincentego w Warszawie.
adam224
 
Posty: 34
Rejestracja: 15 Kwi 2016, 12:22

Poprzednia

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 6 gości

cron