Mialem dokladnie to samo utkanie - embrionale et teratoma;
Chemioterapia nie jest obojetna dla zdrowia - pamietaj o tym.. Dlugodystansowym powiklaniem moga byc tendencje do depresji czy naduzywania substancji - ja po leczeniu nowotworowym zauwazylem cos takiego u siebie.
Lepiej wybierz obserwacje
jezeli wytyczne w twoim przypadku na to pozwalają a w ramach dodatkowego zabezpieczenia mozesz przejsc na diete ketogenna + intermittent fasting oraz okresowe deficyty kaloryczne + sport. Istnieja dowody na skutecznosc klinicznej ketozy w redukcji oraz calkowitej remisji guzow - i to jest twarda medycyna a nie jakies bajki z mchu i paproci tzw „medyzyny” niekonwencjonalnej. Polaczenie ketozy i tlenowej komory hiperbarycznej wywoluje redukcje rozmiarow guza a czasami ich calkowita remisje - tu naprzyklad jedno z badan
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23755243/By the way - ludzie podczas chemioterapii czesto nic nie jedza - to bardzo dobrze do kilku dni bo w tym czasie nue nabawimy sie jakichs nidoborow a wlasnie wprowadzamy organizm w tryb ketogeniczny, restrykcji kaloryocznej ktora pobudza autofagię i procesy naprawy metabolizmu komorek.
Rak to efekt zlego zdrowia metabolicznego - w moim przypadku jestem prawie pewien ze zapracowalem na niego sam - wpychalem w siebie latami chorobliwe ilosci jedzenia bo silownia, masa - bledy mlodosci, ani to nie spowodowalo polepszenia w sylwetce ani tez nic zdrowego z tego nie wyszlo bo bedac ciagle na nadwyzce kalorycznej caly czas pobudzamy szlaki metaboliczne m-TOR ktore wlasnie jezeli sa pobudzane do przesady wywoluja stany zapalne, insulinoopornosc ktore to posrednio wywoluja zmiany w mitochondriach a to jest wlasnie przyczyna powstawania nowotworow wedlug aktualnych badan nad rakiem.
Inni czesto tez nie uprawiaja sportu, jedza regularnie slodycze, plus do tego pewnie genotyp bardziej sklonny do powstawania nowotworow w tym miejscu ciala - razy wektor czasu razy bad luck factor i efekt jest jaki jest…
Oczywiscie bywa i tak ze choruja osoby ktore prowadza zdrowy tryb zycia, byc moze inny stresor w ich przypadku przyczynia sie do zachorowania - moze chronicnzy stres, moze narazenie chroniczne na toksyny - ale z pewnoscia jesli zrobisz porzadek ze swoimi nawykami dietetyczno-ruchowymi to zmniejszysz baaard o mocno ryzyko nawrotu.