przez Zielik » 30 Cze 2013, 22:01
Cześć,
słuchajcie a mam jeszcze pytanie z innej beczki. Zakładając pomyślny bieg wypadków - po jakim czasie można wrócić do normalnej aktywności fizycznej ? Tzn. "normalnej", u mnie przejawia się to chodzeniem na siłownie i przerzucaniem naprawdę sporych ciężarów. Zaglądałem tam już od kilku dobrych lat (10 chyba w sumie), więc obciążenia są już całkiem zaawansowane. Zastanawiam się więc, kiedy można myśleć o powrocie do sztangielek. Jakieś rady, doświadczenia?
pozdrawiam
Zielik