Witam. Jestem po kontroli w Warszawie. Wszystkie trzy markery w normie!
) Następna wizyta 31 stycznia i w tym czasie mam zrobić usg jamy brzusznej ; ) czuję się świetnie tak poza tym ; ) dla wszystkich którzy przechodzą teraz przez to wszystko przypominam, że moje jądro miało wymiary 16 cm na 10 cm. Jednym słowem - KOLOS który był we mnie kilka lat. Brak przerzutów. Jedynie węzły chłonne pachwinowe powiększone. 3 kursy BEP gdzie po każdym kursie były dwie dolewki bleomecyny. Całą chemię przeszedłem b. dobrze. Gdybym miał dać skalę to 8 na 10. Głowa do góry ludziska i pamiętajcie o jednym POZYTYWNE MYŚLENIE ; ) mam jeszcze tylko dwa pytania do expertów:
- od dawna chciałem zrobić tatuaż. jak przeglądałem info. na ten temat to niby przeciw skazań nie ma ale wolę zapytać.
- czy siłownia to dobry pomysł? czy większy wysiłek fizyczny jest wskazany? obawiam się, że podczas dźwigania/ćwiczeń moje lewe jąderko może się przestawić czy coś w tym stylu : P a wolę nie ryzykować. Bardzo proszę o odp. osób które będą w 100% pewne tego co piszę.
Pozdrawiam~!