Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Adrian1975 » 09 Wrz 2014, 21:37

cześć,
to zalezy od tego, jaki jest rozmiar powiększonego węzła chłonnego i jak się zzmniejszy po zastosowaniu CHT oraz , co chyba ważniejsze, jakie masz utkanie nowotworowe.
Adrian
seminoma testis PT1, 4BEP w DCO, obecnie pod kontrolą w Krotoszynie
Awatar użytkownika
Adrian1975
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1009
Rejestracja: 01 Paź 2012, 19:00
Miejscowość: Trzebnica,DLN

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 10 Wrz 2014, 09:25

Drogi Best, proponowałbym Ci utworzyć swój wątek, w którym opisałbyś bardziej szczegółowo swoje wyniki, wtedy będziesz mógł uzyskać bardziej szczegółowe odpowiedzi na swoje pytanie, które pewnie jeszcze nie jedno się pojawi.
Co do meritum, to tak jak pisze Adrian, zależy to od między innymi od rodzaju nowotworu, jeżeli masz nasieniaka, to większe prawdopodobieństwo że po chemii nie będzie potrzeby ingerencji chirurgicznej (upraszczając i nie wchodząc szczegóły).
Pozdrawiam
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 19 Sty 2015, 14:36

Uzupełniam skrótowo swój wątek - historię.
W dniu 18 października zakończyłem 4 kurs EP. Po pierwszym był duży spadek wyników krwi, więc po każdym następnym zastrzyk na pobudzenie szpiku.
Nasilił mi się objaw nie myślenia o chorobie - dlatego długo nie pisałem na forum.
20 listopada tomografia komputerowa kontrolna - czysto, markery ok (zawsze były ok).
Umawiamy się z doktorem że w lutym zrobimy USG i markery.
W grudniu przed świętami byłem port przepłukać i się podzieliłem z lekarzem odczuciem że coś dziwne uczucie w palcach stóp mam i ustaliliśmy że to zapewne neuropatia.
Jest już styczeń i po miesiącu od pierwszych objawów neuropatia się nasila, już nie tylko prawie całe stopy ale ręce też - drętwieją, przechodzi prąd i itp, nawet małe problemy z szybszym pisaniem na klawiaturze. Z chodzeniem nie ma problemu, ale chyba bym już szybko nie pobiegł - odczuwam wtedy większy ból.
To tak w skrócie, muszę się do moich doktorów odezwać.
Jakby ktoś chciał coś podoradzać, albo podpowiedział czy warto w Wawie udać się do jakiegoś speca to będę wdzięczny.
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 09 Lut 2015, 21:44

Polineuropatia obwodowa - to już potwierdzone oficjalnie a nie domysły.
Przypadkiem znajomy znajomego okazał się być neurologiem w jednym ze szpitali warszawskich.
Zanim do niego dotarłem dostałem informacje że warto łykać kompleks witaminy B, to działa osłonowo na nerwy obwodowe.
Udałem się na wizytę gdzie mnie przepytano i zbadano - typowa polineuropatia obwodowa po chemii.
Dostałem milgamma w zastrzykach domięśniowych a po zakończeniu mam brać Neurovit.
Zostałem wysłany na EMG czyli elektromiografia - aby ostatecznie potwierdzić i sprawdzić poziom uszkodzenia nerwów. Nie mam oficjalnych wyników, ale podczas badania pani doktor powiedziała (samo badanie średnio przyjemne - trzeba być gotowym na to że przez nogi i ręce puszczają krótkie impulsy prądu) że uszkodzeniu uległy głównie nerwy czuciowe, ruchowe w minimalnym stopniu.
Obecnie palców stóp i większości stóp nie czuje co powoduje problemy w chodzeniu i nie mogę nosić ciasnych butów, ból w trakcie chodzenia, spontaniczne "prądy" i mrowienia.
W dłoniach lepiej, więcej czuje ale wrażenie jakby były zmarznięte i zdrętwiałe, nie mogę tak sprawnie pisać na klawiaturze, problemy z guzikami.
Co mnie czeka, czekamy aż degeneracja się zatrzyma, wspomagamy układ nerwowy i liczymy że niedługo zacznie się sam regenerować, trudno to się leczy.
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 17 Kwi 2015, 11:20

Mam problem podwyższyły mi się markery, mimo że wcześniej nigdy nie były podwyższone.
W skrócie powtórzę najważniejsze fakty co by nie kopać po całym wątku.
Histo: nasieniak - siemiona
Od 11 sierpnia do 18 października 2014 - 4 x EP
20 listopad 2014 - tomografia czysto
18 listopad markery: AFP 3,37 ng/ml (1,09-8,04), bHCG <1,2 mIU/ml, LDH 142 U/l (91-180)
20 luty 2015 - USG jamy brzuszbej - czysto
11 kwietnia 2014 markery AFP 3,58 ng/ml (1,09-8,04), bHCG 4,0 mIU/ml, LDH 186 U/l (91-180)

Na 23 kwietnia mam tomografie i ponownie sprawdzam markery.

Co to może być, nigdy nie miałem bHCG podwyższonego?

Polineuropatia powoli ustępuje albo się już do niej przyzwyczaiłem, w każdym bądź razie nie powiększa sie.
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez troll » 17 Kwi 2015, 12:02

Witaj,

Przede wszystkim powtórz samo bHCG. Tyle razy już w laboratoriach były błędy... Poza tym da to obraz dynamiki zmian markera, jeśli rzeczywiście rośnie.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 18 Kwi 2015, 13:34

Prywatnie zrobiłem w innym miejscu markery wczoraj 17.04.2015:
Nazwa badania; Wynik badania; Zakres referencyjny; Procedura
Dehydrogenaza mleczanowa (LDH) (K33) 195 IU/l; 120 — 246; A PB2025_19_001_15 wyd.1 / 04.11.2011
Alfa - fetoproteina (AFP) (L07) 6,1 ng/ml; 0,0 — 8,0; A PB3002_04_100_15 wyd.1 / 19.07.2011 metoda CLIA, analizator ADVIA Centaur XP, firma Siemens "Wartosci referencyjne nie dotycza kobiet w ciazy"
B-HCG Gonadotropina kosmówkowa < 0,1 mlU/ml; < 2,6; PB3347_11_119_15 wyd.1 / 24.02.2014 metoda: ECLIA, analizator Cobas e601, firma: Roche

Więc prawdopodobnie tamten wynik to jakiś błąd i pomyłka, w czwartek zrobię jeszcze raz markery i TK ;)
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 13 Lip 2015, 17:24

Z opóźnieniem pisze, tak więc rzeczywiście tamten wynik bHCG to był błąd, przekłamanie, kolejne markery wyszły ok a w tomografii czysto.
Niedługo będę robił USG. Neuropatia powoli ustępuje, wraca czucie w palcach rąk i stopach, myślę że za parę miesięcy nie będzie po niej śladu.
Pozdrawiam
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez Andreas » 18 Kwi 2016, 11:15

U mnie wszystko w porządku.
W grudniu 2015 TK - bez zmian.
W marcu 2016 USG bez zmian.
Markery poza tym przypadkiem że coś laboratorium musiało pomylić cały czas w normie.

Postanowiłem się pozbyć portu i 1 kwietnia zostało on usunięty - zabieg bezproblemowy, jakieś 15 minut - od wejścia do szpitala, do wyjścia z wypisem w jakieś 1,5 h się wyrobiłem. Po 7 dniach zdjęcie szwów.

Polineuropatia - coraz w mniejszym stopniu odczuwam, teraz już tylko czasami w stopach.
Andreas
 
Posty: 73
Rejestracja: 02 Cze 2014, 12:48

Re: Orchidektomia i co dalej - Warszawa

Postprzez troll » 19 Kwi 2016, 02:50

Witaj,

Gratulacje, że wszystko poszło tak sprawnie. Jak wspominasz samą decyzję o wszczepieniu portu, później korzystanie z niego i w końcu usunięcie? Było tak strasznie, jak mogło się wydawać, czy wręcz przeciwnie. A może coś pomiędzy?

Pozdrawiam!
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 43 gości