Rak jądra - prośba o pomoc

[Matii]

Dzisiaj odebrałem wyniki badań:

bHCG ,0,100 [0 - 2]
AFP 0,85 [0,00 - 5,00]

Niby wszystko OK, ale z tego co się orientuję to jeśli markery są wysokie to źle, ale jeśli są w normie to wcale nie oznacza, że jest dobrze


Zobaczymy czego dowiem się po jutrzejszej wizycie...

[Matii]

Czołem wszystkim!

Czas upływa ale walka się nie kończy.

Poprzednia wizyta w CO-I w październiku była raczej optymistyczna i dała mi sporo nadziei. Od tego czasu nie działo się nic szczególnego - ot zwyczajna codzienność i oczekiwanie na kolejną kontrolę. W ostatnich dniach byłem wykonać markery, podaję wyniki:

AFP 1,3 IU/mI [do 6.60 norma dla mężczyzn] - tutaj nieznaczny wzrost ze stanem październikowym
bHCG <2.00 ng/mI [max 2.00] - myślę, że OK
LDH 162.6 IU/L [max 480.0] - wysoko, ale w normie - czy powinienem się tym przejmować?

Z góry dziękuję pozdrawiam wszystkich!

[romi]

Witam
Wszystko jest w normie, a niewielkie wahania są normalne.
Pozdrawiam

[Matii]

Serdeczne dzięki za odpowiedź.

Zawsze jak odbieram wyniki czy to markerów czy tomografu serce na chwilę mi zamiera...

Mam jeszcze takie pytanie - będąc na ostatniej wizycie w CO-I z powodu przejęcia zapomniałem zapytać kiedy powinienem wykonać kolejny tomograf. Kolejki są spore, więc można by powoli pomyśleć o rejestracji. Coś kojarzy mi się, że badać trzeba się co 6 miesięcy, ale nie jestem pewny. Względnie czy są ewentualnie jakieś wskazania do częstszych badań?

Pozdrawiam!

[Adrian1975]

co 6 miesięcy wystarczy

[Matii]

Dzięki Panowie za odpowiedzi!

Mam jeszcze takie pytanie nie związane może do końca z tematyką forum. Otóż jakiś czas po usunięciu jądra i przed RPLND pojawiły się u mnie bóle węzłów chłonnych "pod pachami" i w pachwinach. Przy badaniu manualnym w Bielsku onkolog stwierdził ich powiększenie. Z tego co się orientuje drogi przerzutów "naszego" nowotworu są inne (przestrzeń zaotrzewnowa potem śródpiersie) niemniej jestem trochę zaniepokojony bo te okolice nadal dają. Doszły też bóle po bokach szyi i za uszami, coś mnie też pobolewa poniżej obojczyków i u góry klatki piersiowej "za mostkiem". Nie są to jakieś wielkie i poważne dolegliwości niemniej te miejsca dają o sobie znać i trochę się tym przejmuję...

Nie wiem czy powinienem przeprowadzić diagnostykę z tym związaną? Ewentualnie gdzie zacząć - lekarz rodzinny? Onkolog kliniczny? Jakiś czas temu miałem badania ogólne i wszystko jest raczej w normie, jedynie OB wynosiło 12 mm...

[fuckRak]

Ja mam podobne bóle ok. 3 miesiace od operacji /tylko obserwacja/ głownie szyja i tam powiekszone wezly chlonne. Jak poszedlem do lekarza rodzinnego to zbagatelizowal problem, także nurtuje mnie również czy dalej drążyć temat. I tak jak piszesz nie są to bóle a raczej pobolewania.

[Matii]

Pora się przypomnieć ...

Markery wykonane ok 1 miesiąca temu - wszystko w normie.

TK z dnia 17 lutego 2015

TK klatki piersiowej

W segmencie 6 płuca prawego zagęszczenie guzkowe średnicy ok 4 mm - jak w badaniu poprzednim.

Pola płucne bez zagęszczeń patologicznych. Obraz tkanki płucnej prawidłowy.

W zakresie śródpiersia niecharakterystyczny węzeł chłonny w osi krótkiej do 7 mm na wysokości prawej wnęki - dyskretnie mniejszy.

Poza tym obraz śródpiersia bez patologii.
Struktury kostne klatki piersiowej nie wykazują patologii ogniskowej.

TK jamy brzusznej i miednicy.

Widoczne drobne artefakty metaliczne okołoaortlanie w okolicy operowanych węzłów chłonnych od naczyń nerkowych do okolicy nieco poniżej rozwidlenia aorty.

W okolicy rozwidlenia aorty oraz przy prawej tętnicy biodrowej współnej widocznych kilka węzłów chłonnych wielkości chłonnych wielkości do ok 4,5 mm w osi krótkiej - obraz porównywalny do badania poprzedniego. Innych zmian węzłowych okołoaortalnie stwierdzam.Widoczne drobne niecharakterystyczne węzły krezkowe wielkości do ok 4 mm.

Wnioski:
W porównaniu z badaniem poprzednim nie stwierdza się znamiennie powiększonych węzłów chłonnych okołoaortalnie. Obraz węzłów chłonnych porównywalny do badania poprzedniego. Drobny guzek w segmencie 6 płuca prawego stabilny. Widoczne elementy metaliczne okołoaortlanie - najpewniej pozabiegowo.

Czyli wszystko chyba w miarę OK. Martwi mnie tylko ten guzek w płucu - na poprzednim opisie TK nie było o nim wzmianki, poszedłem więc zapytać co się stało ponieważ w opisach jest sprzeczność. Poinformowano mnie, że najprawdopodobniej przy przepisywaniu badania ktoś to przeoczył

Pytanie tylko czy jest to coś poważnego czy jednak jest OK? Powinienem udać się z opisem do Warszawy?

Dziękuję i pozdrawiam!

[troll]

Witaj,

Wszystko jest ok, wyniki badań są porównywalne a obraz zmian stabilny. Tylko się cieszyć

Pozdrawiam serdecznie!

[Matii]

Witam ponownie,

Markery z dnia 21 maja 2015 roku:

AFP 1,45 IU/mI [0 -5.80 ]

bHCG <.100 ng/mI [0,0 -2.60]

LDH 232 IU/L [248 - 480]

Tak więc jeśli chodzi o wyniki wszystko super.

Natomiast trochę się martwię ponieważ tak od ok. jednego dwóch tygodni pobolewa mnie pozostałe jądro. Nie są to jakieś znaczne i poważne bóle, ale jednak wyraźnie odczuwalne. Jądro jest raczej nie powiększone oraz nie jest twarde. Niepokoję się jednak ponieważ właśnie w ten sposób zaczęły się moje doświadczenia z poprzednim jądrem oraz problemy z rakiem.

Czy powinienem podjąć jakąś dodatkową diagnostykę/badania? Czy po prostu cierpliwie czekać?

Pozdrawiam!