nasieniak jądra pT1 - rokowania

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez romi » 09 Paź 2014, 20:52

Witam
Lekarz onkolog ma obowiązek wypisać skierowanie na tomografię i tylko w WCO jest z tym problem. Jeśli pojedziesz do któregoś z polecanych przez nas ośrodków na pewno takie skierowanie otrzymasz i zostaniesz inaczej potraktowany. Mając skierowanie możesz badania wykonać w dowolnym dogodnym dla Ciebie miejscu. Mając wszystkie wyniki badań określenie stopnia zaawansowania i dalszego postępowania to w zasadzie formalność, także czas ustalenia zależy od Ciebie.
Jeśli masz problemy nie zastanawiaj się tylko umawiaj się w Warszawie

Centrum Onkologii - Instytut im. Marii Skłodowskiej-Curie
Klinika Nowotworów układu moczowego
02-781 Warszawa, ul. W. K. Roentgena 5
tel. (poradnia Kliniki) - (22) 546 22 16

Centrum Medyczne "Ostrobramska"
NZOZ Magodent
Oddział Onkologii Klinicznej
04-125 Warszawa, ul. Gen. Fieldorfa 40
tel. (rejestracja) - (22) 430 87 00
dr n. med. Tomasz Sarosiek - specjalista onkologii klinicznej
Dla pacjentów z nowotworami jądra w celu konsultacji i leczenia preferowany kontakt bezpośrednio z dr n. med. Tomaszem Sarosiek - adres email: tomasz.sarosiek@magodent.com.pl / tel. kom: 601 310 244

lub Świdnicy (4WSK niestety spadł z listy preferowanych ośrodków)
viewtopic.php?f=9&t=661&start=10&hilit#p17984
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez troll » 10 Paź 2014, 11:16

Witaj,

Masz PEŁNE prawo dostać skierowanie na badanie TK, które zrobisz choćby w Augustowie, jeśli akurat tak Ci się podoba. Ktoś, kto mówi takie farmazony zasługuje jedynie na zmianę pracy na mniej obciążającą umysłowo. A tak uszczegóławiając to nawet dopisek CITO nie będzie błędem bo czas jest ważny w kontekście podjęcia decyzji terapeutycznej. Albo piszesz skargę, rozmawiasz z przełożonym lekarza, który udzielił Ci tak rażąco błędnych informacji albo nie kopiesz się z koniem i jedziesz do jednego z ośrodków polecanych na Forum. Niestety 4WSK już nie ma na naszej mapie - dr Świątoniowski przyjmuje pacjentów w Świdnicy. I zostaniesz potraktowany jako pacjent a nie jako intruz, który NIESTETY wie więcej od lekarza :) Jesteś w stanie napisać, kto przyjął Cię w WCO?

Pozdrawiam serdecznie!
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez otacon » 10 Paź 2014, 11:50

Aż się przykro robi, że urolog na konsultacji wygadywał dziwne rzeczy, a onkolog to już całkiem kosmos...
Uciekaj do Świdnicy, albo Warszawy bo czas biegnie przed Tobą.
otacon
 
Posty: 14
Rejestracja: 18 Wrz 2013, 14:59

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez berkot » 10 Paź 2014, 21:45

Dziś zalatwilem skierowanie w sekretariacie oddziału, o dziwo bez problemu, więc tym bardziej nie kumam o co chodziło wczoraj lekarzowi. Na fundusz to raczej nie zrobię, terminy na koniec listopada najszybciej. Mała nadzieja jeszcze w poniedziałek, może przyszły tydzień będzie lepszy. Pozdrawiam wszystkich.
berkot
 
Posty: 9
Rejestracja: 06 Paź 2014, 15:44

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez troll » 11 Paź 2014, 03:04

Witaj,

Zawsze możesz poszukać po mniejszych miastach w okolicy. Tam też są pracownie TK, tam też robią badania i nierzadko szybciej niż w obciążonych molochach. To dobra droga. Później możesz umawiać się z dużym wyprzedzeniem.

Pozdrawiam!
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez berkot » 05 Lis 2014, 20:02

Blisko miesiąc zajęło mi czekanie na badania obrazowe. Nareszcie odebrałem wynik. Dlatego proszę o pomoc w interpretacji i określenie poziomu zaawansowania choroby. Jestem umówiony już na konsultację w WCO, ale chciałbym już wcześniej zasięgnąć informacji od pomocnych osób z forum. Oto wynik badań obrazowych TK:
W miąższu obu płuc widoczne guzki:płuco prawe:w segm.II guzek śr.4mm, w segm.III guzek śr.2mm i 4mm, w segm.V guzek śr.3mm i w segm.VI śr.4mm. Płuco lewe:w segm.VIII guzek śr.3mm.
Naczynia płucne widoczne do obwodu klatki piersiowej, nieposzerzone.
Prawidłowe struktury ściany klatki piersiowej.
Opłucna niewidoczna.
Prawidłowy obraz struktur naczyniowych w górnym śródpiersiu przednim.
Prawidłowy łuk aorty. Szerokość części z -i wstępującej aorty w odcinku piersiowym prawidłowa. Prawidłowa struktura ścian aorty.
Węzły chłonne śródpiersia i wnęk niepowiększone.
Przebieg i szerokość centralnych naczyń płucnych włącznie z pniem tętnicy płucnej prawidłowe.
Prawidłowa grubość przełyku.
Grubość ściany osierdzia prawidłowa.
Nie stwierdza się cech KT wysięku w worku osierdziowym.
Wątroba prawidlowego kształtu i wielkości. Osłabienie miąższu wątroby umiarkowanie obniżone - ok.40j.H - cechy niewielkiego stłuszczenia.
Nie stwierdza się cech KT procesu ogniskowego w miąższu wątroby.
Prawidłowa szerokość układu żylnego wątroby oraz wewnątrz - i zewnątrzwątrobowych dróg żółciowych.
Cech płynu w jamie otrzewnej nie stwierdza się.
Nadnercza obustronnie niepowiększone.
Prawidłowa wielkość, położenie i szerokość kory nerek. Cech procesu ogniskowego w nerkach nie stwierdza się. Prawidłowy obraz wnęk nerek i naczyń nerkowych.
Cech złogów w układach kielichowo-miedniczkowych nie stwierdza się.
Śledziona prawidłowej wielkości i położenia z podtorebkowo położoną torbielą śr. 9mm.
Wnęka śledziony prawidłowa.
Trzustka prawidłowej wielkości i wysycenia.
Aorta brzuszna i jej odgałęzienia w nadbrzuszu zmian KT nie wykazują.
Cech powiększonych węzłów chłonnych jamy brzusznej i miednicy nie stwierdza się.
Pęcherz moczowy o gładkich zarysach ściany.
Tkanka tłuszczowa miednicy zachowana.

Wobec powyższego, zważywszy na dotychczasowe wyniki jaką drogę powinienem obrać? Dziękuję za sugestie i opinie.
berkot
 
Posty: 9
Rejestracja: 06 Paź 2014, 15:44

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez Słoń » 06 Lis 2014, 22:15

Hej,
Przy tak małych wymiarach guzków w płucach nie można realnie określić ich charakteru (tzn. czy są to przerzuty czy nie). Pogłębienie diagnostyki (w kierunku PET/CT) nie jest tu opcją specjalnie przeze mnie preferowaną.
Najbezpieczniej zrobić tak:
Rozpoznać zaawansowanie T1N0M0 (przy potwierdzeniu przez patologa braku nacieku naczyń) i poddać Cię jedynie obserwacji.
Za około 2 miesiące powtórzyć tomograf i jeśli guzki się nie powiększyły to będzie bardzo silnie przemawiać za tym, że nie są przerzutami i należy dalej prowadzić obserwację. Jeżeli natomiast uległy powiększeniu – to należy rozpoznać rozsiew do płuc i rozpocząć leczenie (3xBEP). Można tak zrobić dlatego, że opóźnienie 2 miesięczne nie pogorszy rokowania a da odpowiedź odnośnie zaawansowania PRZED rozpoczęciem leczenia (co jest bardzo ważne).
Słoń
Słoń
Ekspert
 
Posty: 131
Rejestracja: 30 Wrz 2011, 10:23

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez Słoń » 06 Lis 2014, 22:19

oczywiście zakładam całkowitą normalizację markerów obecnie
słoń
Słoń
Ekspert
 
Posty: 131
Rejestracja: 30 Wrz 2011, 10:23

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez troll » 06 Lis 2014, 22:48

Witaj,

Plus oczywiście w przypadku dodatniego wywiadu w kierunku gruźlicy (narażenie ze strony rodziny, znajomych, środowiska w którym się mieszka/przebywa) należy wykonać posiew plwociny w kierunku TBC i w przypadku jego pozytywnego wyniku poddać się leczeniu. Wbrew pozorom w Polsce gruźlica to choroba wciąż regularnie występująca i myślę, że jeśli tylko narażenie na kontakt z kimś prątkującym jest realne to będzie to dobry trop. Bo rzeczywiście, tak "drobny" a zarazem praktycznie wieloogniskowy (mnogi) rozsiew jest niecharakterystyczny dla tej choroby, choć nie można go wykluczać. Istnieje jeszcze szereg innych możliwych przyczyn takiego obrazu TK ale powyższe powinny zostać rozważone przede wszystkim.

Pozdrawiam serdecznie!
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: nasieniak jądra pT1 - rokowania

Postprzez berkot » 06 Lis 2014, 23:45

Słoniu, wielkie dzięki za odpowiedź na moją prośbę.
Słoń napisał(a):Najbezpieczniej zrobić tak:
Rozpoznać zaawansowanie T1N0M0

"Rozpoznać" to należy rozumieć, że przyjmujemy takie zaawansowanie (na podstawie oczywiście wyników nie innej) i co za tym idzie obserwujemy i dalej to co napisałeś? Czy tak?
Markery przed zabiegiem, po zabiegu w normie, dziś oznaczone betaHCG na poziomie 0,1mIU/mL (0,0-5,0) oraz AFP 2.9 ng/mL (0.0-7.0).
troll napisał(a):Plus oczywiście w przypadku dodatniego wywiadu w kierunku gruźlicy

Raczej nie mam styczności z osobami, u których stwierdzono gruźlicę.
troll napisał(a):Bo rzeczywiście, tak "drobny" a zarazem praktycznie wieloogniskowy (mnogi) rozsiew jest niecharakterystyczny dla tej choroby, choć nie można go wykluczać.

Tzn? dla gruźlicy czy mowa o raku jądra?
troll napisał(a):Istnieje jeszcze szereg innych możliwych przyczyn takiego obrazu TK

Czy możesz wskazać na przykłady? może coś mi się rozjaśni typu jakieś niewyleczone przeziębienia, przebywanie wśród palących?
No i na koniec dodam, że dziś usłyszałem ponownie (po moim urologu teraz z ust pani onkolog) tekst o chemioterapii "na wszelki wypadek, dla spokoju". Cisnął mi się na usta cytat z forum o wit. C, ale odpuściłem, a może nie powinienem był?:)
berkot
 
Posty: 9
Rejestracja: 06 Paź 2014, 15:44

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 18 gości