Witam,
Zacznę może od pytań:
1. Jak uważacie, że powinien wyglądać schemat obserwacji w moim przypadku? (Podwyższone ryzyko nawrótu) Tzn. częstotliwość wszystkich badań. Według
http://annonc.oxfordjournals.org/conten ... phic-5.gif to 2 tomografy na rok tak?
2. Pierwszy onkolog u którego byłem w Gdyni wspomniał coś że marker "CEA" jest ważniejszy od tego LDH, które robiłem na własną rękę - coś o tym wiecie? Pamiętam że mówił że dla zarodkowych szczególnie.
Z wizyty w Warszawie mimo, że można uznać że nie była do końca konieczna jest zadowolony. Całościowo Magodent zrobił na mnie lepsze wrażenie niż placówka w Gdyni
Pan dr. jest stosunkowo młody, fachowy i rzeczowy. Myślę że można polecać. Według niego optymalnym wyjściem w moim przypadku z uwagi na zatory była by chemia uzupełniająca 2xBEP (lub EP) i takie rozwiązanie mi sugeruję jako najlepsze. W sumie poświęcił mi więcej czasu i więcej pytań zadał aniżeli poprzedni fachowcy, też sprawdził sam węzły. Żeby nie wprowadzać w błąd, Pan dr. silnie sugerował mi chemię jako najlepsze rozwiązanie ale jak spytałem czy obserwacja była by jakimś wyjściem, powiedział że jeżeli chce i trzymałbym się bardzo dokładnie terminów to oczywiście mogę to zrobić, jednak mam duże ryzyko nawrotu.
Także pójście na obserwacje by było działaniem przeciwko rekomendacji lekarzy, jednak mając wszystkie informację nadal jestem chętny do spróbowania. Jutro będę sprawdzał krew, jeżeli wszystko nadal jest w porządku to chyba postąpię zgodnie z tym co uważam. Jest mi dana taka opcją to spróbuje jeżeli do poniedziałku z jakiegoś powodu nie zmienię już zdania.
Pozdrawiam serdecznie!