przez makuszka » 12 Cze 2015, 15:10
Witam po przerwie.
Mijają w sumie 2 miesiące od wykrycia u męża nasieniaka i od operacji. Wszystkie wyniki później robione były dobre. Mąż konsultował się w sumie u 4 onkologów:
Pani w Sopocie bardzo chętna do współpracy, dająca dwie opcje leczenia do wyboru (karbo i obserwację) bez nacisku na żadną z nich. Sugerowała tylko aby decyzję podjąć bazując na swoich priorytetach, planach, sposobie życia itd. Mówiła o pacjentach z podobnym problemem którzy brali karboplatyne jak i o tych którzy nie brali i wznowy nie mieli od wielu lat. Wg mnie Pani onkolog wiedze na temat nasieniaków ma dużą, nie błądzi w temacie, pracuje w 6 ośrodkach onkologicznych, szczegółowo analizuje wyniki i tłumaczy je, podchodzi do pacjenta bardzo indywidualnie.
Onkolog "z przydziału" w szpitalu w Wejherowie - małe pojęcie o nasieniakach, bardzo rutynowe podejście, sugerujący radioterapie, może chemie, może obserwację. Wg mnie trochę błądził w temacie.
Pomorskie guru - dr Adamowicz - wrażenia średnie, słabe chęci do współpracy, brak konsultacji prywatnych, państwowo w WCO brak możliwości dostania się a w Wejherowie raz udało się na zasadzie "u drzwi Twoich stoję Panie", zalecił obserwacje zgodnie z aktualnymi wytycznymi USA, mówiąc jednak na "do widzenia" ze "swojemu bratu dalby chemie". Wg mnie trochę ta konsultacja nie miała sensu, wypowiedzi Pana dr były sobie sprzeczne.
Trzecia konsultacja była mailowa z dr Sarosiek który odpisywał bardzo szybko, rozwiewał każdą wątpliwość, zarówno dotyczącą wielkości guza, wysokości wyników markerów itp. W przypadku męża wskazywał wyłącznie na obserwacje.
I na to się mąż ostatecznie zdecydował.
Od onkolog w Sopocie - bo ja wybrał na prowadzącą otrzymał skierowania na kolejne TK za 3 miesiące, na markery i USG co miesiąc.
Gdyby ktoś potrzebował namiary na tą Panią onkolog to proszę o info a wszystko podam.
Ja jestem dobrej myśli, że to dobry wybór. Wierze i gdzieś głęboko jestem tego pewna, że będzie dobrze.
Chciałam jeszcze raz podziękować wszystkim którzy odpowiadali w moim wątku, za porady, pocieszenia, chęć pomocy.
Zdrówka wszystkim życzę, Monika