K., lat 36

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: K., lat 36

Postprzez gava21 » 27 Sie 2015, 12:13

Aktualizacja:
Mąż miał wczoraj usunięte jądro, dzisiaj został wypisany ze szpitala, za 10-12 dni wizyta na ściągięcie szwów.
Dzwoniłam już do CM "Małgorzata" w Częstochowie i jestem trochę niemile zaskoczona, ponieważ polecana pani doktor Huras nie przyjmuje pacjentów w ramach NFZ (bo ma za dużo swoich), ponadto pierwszy wolny termin do niej jest 24.9. Jeśli chodzi o innych onkologów, to najbliższe możliwe terminy w ramach szybkiej diagnostyki onkologicznej na połowę lub koniec września. Nie wiem teraz, co mamy robić, czy czekać na prywatną wizytytę, czy w międzyczasie poza markerami na własną rękę robić badania TK i RTG, coś jeszcze? Stresuje mnie to bardzo, że tak długo trzeba czekać na wizytę nawet prywatną... czy można się jeszcze gdzie indziej w okolicach Śląska zgłosić?
Z góry dziękuję za pomoc
gava21
 
Posty: 12
Rejestracja: 17 Sie 2015, 17:40

Re: K., lat 36

Postprzez fuckRak » 27 Sie 2015, 12:45

Tak naprawdę to na razie i tak musicie czekać na wyniki histopatologiczne (średnio 3 tygodnie czekania).
Nie znam tricków jak to przyspieszyć, ale każdy sposób jest dobry! Bo to tylko Wasz interes i nikt Wam z dobrego serca tego nie przyspieszy :( Ja po 2 tygodniu dzwonilem do szpitala codziennie czy są już wyniki - aż do znudzenia, żeby po prostu mieli mnie już dojść czy to coś przyspieszyło? nie mam pojęcia, ale czemu nie próbować :)

Bez nich onkolog nie podejmie decyzji o stopniu zawansowania no i za dużo Wam nie powie, RACZEJ nie zleci w ciemno badań obrazowych. chociaż u Was wyraźnie były markery są podwyższone, pytanie jak jest teraz?
To tak moim zdaniem oczywiście, ale myślę, że reszta się ze mną zgodzi.

Także, ta połowa września to nie jest super daleki termin.

Z praktycznego punktu widzenia, dobrze by było oczywiście porezerwować wcześniej terminy TK, i wizyt u onkologa, bo z tym jest trochę kłopot. Tylko to też zależy od dobrego serca rejestratorki, bo zazwyczaj wołają od razu o skierowanie :(
fuckRak
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Paź 2014, 20:09
Miejscowość: Poznan

Re: K., lat 36

Postprzez gava21 » 27 Sie 2015, 17:42

Udało mi się męża zapisać do doktor Huras prywatnie na 14 września w innym centrum niż Małgorzata (Arcus-Med), mam nadzieję, że potem go tam właśnie przekieruje i że już ewentualne leczenie (chemioterapia itp.) będą robione w ramach NFZ...nie wiem jak to działa wszystko, trochę mnie zasmuca fakt, że ma przyjęć do pani doktor w ramach NFZ...mam nadzieję, że jeśli do tego czasu jeszcze nie będzie wyników histopatologicznych, to mimo wszystko warto iść na wizytę, czy nie? Chcemy w międzyczasie wykonać te badania TK i RTG (mąż ma prywatną opiekę zdrowotną w Medicover, mam nadzieję, że uda się te badania jak najszybciej wykonać)...z góry dziękuję wszystkim za rady i pomoc
gava21
 
Posty: 12
Rejestracja: 17 Sie 2015, 17:40

Re: K., lat 36

Postprzez fuckRak » 27 Sie 2015, 17:54

gava21 napisał(a):mam nadzieję, że jeśli do tego czasu jeszcze nie będzie wyników histopatologicznych, to mimo wszystko warto iść na wizytę, czy nie?


Oczywiście, że warto. Ale polecam przyjść z wynikami świeżych markerów.

gava21 napisał(a): Chcemy w międzyczasie wykonać te badania TK i RTG

z RTG pewnie nie będzie żadnego problemu (BTW a mąż nie miał przed operacją tego robionego?);
nie wiem jak z TK, bo to już zależy od lekarza
fuckRak
 
Posty: 140
Rejestracja: 01 Paź 2014, 20:09
Miejscowość: Poznan

Re: K., lat 36

Postprzez Adrian1975 » 27 Sie 2015, 20:39

od lekarza i pakietu medycznego ja robiłem diagnostyke 4 lata temu w lux medzie i nie było z tym żadnego problemu, wypisane, wykonane

róbcie markery tak co tydzień i w tym samym labo za każdym razem, by było widać, jak się zachowują - oby spadały
Adrian
seminoma testis PT1, 4BEP w DCO, obecnie pod kontrolą w Krotoszynie
Awatar użytkownika
Adrian1975
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1009
Rejestracja: 01 Paź 2012, 19:00
Miejscowość: Trzebnica,DLN

Re: K., lat 36

Postprzez gava21 » 03 Wrz 2015, 18:12

Aktualizacja:
Wyniki 10 dni przed usunięciem jądra:
LDH- 521 U/L (norma do 480)
beta HCG 229,8 mlU/ml (norma 0-10)
AFP 189,3 IU/ml (norma 0-10)

Wyniki 7 dni po zabiegu:
LDH- 490 U/L (norma do 480)
beta HCG 101 mlU/ml (norma 0-10)
AFP 678,5 IU/ml (norma 0-10)

Chyba coś jest bardzo nie tak, AFP strasznie wysokie :(
Załatwiamy teraz z Medicoveru (oczywiście nie bez problemów) skierowania na TK i czekamy na hist-pat.
Czy ktoś wie, czym może być spowodowany taki duży wzrost AFP, podczas, gdy inne parametry spadły?
Z góry dzięki za informacje
gava21
 
Posty: 12
Rejestracja: 17 Sie 2015, 17:40

Re: K., lat 36

Postprzez romi » 03 Wrz 2015, 19:18

Witam
Taki skok może być spowodowany wieloma przyczynami, należy to zweryfikować jeszcze raz za kilka dni.
Teraz trzeba cierpliwości, dopóki nie będzie wszystkich badań nie można powiedzieć co dalej.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: K., lat 36

Postprzez gava21 » 14 Wrz 2015, 21:37

Nowe wiadomości:
Dzisiaj odebraliśmy wyniki TK - wszystkie obszary (klatka, jama brzuszna, miednica) bez zmian patologicznych. w TK jamy brzusznej uwidocznione pojedyncze węzełki chłonne w okolicy krętniczo-kątniczej, ale nie było to jakoś oznaczone negatywnie.
Markery jednak cały czas wzrastają (po 2 tyg.robiliśmy wg innej normy i niestety wszystkie zaczęły rosnąć, łącznie z betą).
Dzisiaj była pierwsza wizyta u Pani doktor, rzeczywiście lekarz godny polecenia, z cierpliwością tłumaczy na czym będzie polegało leczenie, jest profesjonalna, ale zarówno bardzo skromna i życiowa, w pełni poświęcająca uwagę pacjentowi...dziękuję Forumowiczom za wskazówki. Pani doktor powiedziała, że musi być gdzieś jakieś mikroognisko choroby i dlatego markery skaczą.
Mąż będzie leczony w Częstochowie, w CM Małgorzata, czekają go 3 cykle BEP, za 2 tygodnie zaczyna (mógł już za tydzień, ale chce sobie jeszcze w pracy poukładać sprawy, jestem pozytywnie zaskoczona tak szybką możliwością leczenia! w ramach NFZ). Stale czekamy jeszcze na wynik histopatologiczny, myślę, że na dniach będzie. Ogólnie jesteśmy dobrej myśli, aczkolwiek trochę mnie martwi logistyka, bo nie dam rady być z mężem cały czas w Częstochowie (85km do domu, praca,itd. :(), a jednak będzie musiał w szpitalu przebywać po 5 dni..mam nadzieję, że szybko zleci i pod koniec listopada będziemy mieć dobre wieści. Dziękuję Wszystkim za wsparcie i ciepłe słowa :*
gava21
 
Posty: 12
Rejestracja: 17 Sie 2015, 17:40

Re: K., lat 36

Postprzez romi » 14 Wrz 2015, 22:34

Witam
Niedobrze się stało że mąż odłożył o tydzień rozpoczęcie leczenia i to jeszcze w sytuacji kiedy markery wciąż rosną. W tej chwili najważniejsze jest leczenie, praca i inne sprawy mogą/muszą poczekać. Dwa tygodnie to bardzo dużo przy rozwijającym się nowotworze. Czy naprawdę nie można tego rozpocząć jak najszybciej?
TO JEST NOWOTWÓR i to agresywny nowotwór - nie można czekać.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: K., lat 36

Postprzez arek » 14 Wrz 2015, 23:31

Moi drodzy,
W 100% popieram Romiego.
romi napisał(a):TO JEST NOWOTWÓR i to agresywny nowotwór - nie można czekać

To dziadostwo nie śpi, nie ma urlopu. Każdego dnia i nocy rozrasta się coraz bardziej.
Praca - nie zając - nie ucieknie (W sumie tylko zając - to zając ;) )
Uważam, że w takim przypadku chemioterapia powinna się rozpocząć jak najszybciej!!! To naprawdę nie przelewki.
Brak widocznych ognisk w badaniach obrazowych w połączeniu z galopującymi markerami podpowiada mi za uchem, że w wyniku his-pat możemy się spodziewać między innymi dziada o nazwie choriocarcinoma. (to tylko moje domysły-zobaczymy)
Pozdrawiam!
ca embryonale (pT1N0M0) >> rok obserwacji >> 4 BEP - 4 WSK Wroc. >> RPLND - MAGODENT
Awatar użytkownika
arek
 
Posty: 649
Rejestracja: 21 Gru 2010, 21:26

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości